Jungoh spodziewał się podjąć pracę w niepełnym wymiarze godzin jako asystent. To, czego się nie spodziewał, to praca wewnątrz ludzkich snów z uroczym, ale zrzędliwym szamanem o imieniu Ibeom. I z pewnością nie spodziewał się, że Ibeom zostanie przeklęty przez sadzonkę koszmaru, z niekontrolowanym podnieceniem seksualnym, które można okiełznać tylko poprzez spełnianie swoich pragnień! Ibeom może nie być zbyt pewny Jungoha, ale z jego kłującą osobowością nie ma nikogo, do kogo mógłby się zwrócić o pomoc. Ale na szczęście dla niego, Jungoh jest zawsze w dobrym nastroju...